środa, 18 lipca 2012

Zagrożone Igrzyska Olimpijskie w Londynie!


Tegoroczne Igrzyska Olimpijskie w Londynie rozpoczynają się już 27 lipca! Wielu z nas nie może się już doczekać na to kolejne święto sportu i kolejną mocną dawkę adrenaliny :) Piszemy kolejną, ponieważ nie wszyscy zdążyli jeszcze ochłonąć z emocji wynikających z Euro 2012.

W danym artykule chcielibyśmy poruszyć poza sportową stronę tego przedsięwzięcia, bo jak każda inna organizowana impreza masowa Igrzyska Olimpijskie rozpatrywane są nie tylko pod względem wielkich zawodów sportowych, ale także, a  dla niektórych przede wszystkim pod względem organizacyjnym. Bo nie ukrywajmy - organizacja takiego przedsięwzięcia to nie lada wyzwanie :)

Dla wsparcia naszej tezy przedstawiamy kilka liczb:  dotychczas na organizację Igrzysk Olimpijskich wydano 11,6 mld euro, w czym 27 milionów funtów na samą Ceremonię Otwarcia Igrzysk. W trakcie całych zawodów udział ma wziąć prawie 11 000 sportowców, którzy rywalizować będą łącznie w 302 konkurencjach. Dodatkowo według prognoz brytyjskiego ministra sportu Hugh Robertsona do Londynu w trakcie Igrzysk ma przyjechać ponad dwa miliony kibiców sportowych. 

I tutaj właśnie pojawia się dobrze znany już nam problem... problem transportu i spokojnego oraz szybkiego dowozu fanów na wybrane zawody sportowe, jak również z powrotem do ich miejsca zamieszkania.

Problem pojawił się w momencie gdy okazało się, że londyńscy taksówkarze nie mają prawa do korzystania ze specjalnie wydzielonych olimpijskich pasów jezdni. Dla kierowców dana sytuacja wydaje się być całkowicie niemożliwa bo praktycznie uniemożliwia im to efektywną pracę i zmusza do spędzania większości "dniówki"  w licznych korkach i blokadach...
Co ważne sytuacja ta uderzy nie tylko w samych taksówkarzy, ale również w ludzi, którzy będą chcieli się jak najszybciej dostać na poszczególną imprezę sportową, tym bardziej że w jakiś sposób ponad 2 miliony osób muszą  na niądotrzeć!. Dodatkowo warto wspomnieć, że zabawa nie kończy się wraz z końcem rywalizacji sportowych, a do restauracji, pubów itp. również trzeba dojechać!
W dniu wczorajszym w celu zgłoszenia problemu władzom i organizatorom Igrzysk ponad 200 przedstawicieli londyńskich taksówkarzy przeprowadziło próbną demonstrację - strajk, który doprowadził w ciągu kilku minut do całkowitego zablokowania  kilku ważnych ulic i paraliżu komunikacyjnego w mieście.

Mimo gróźb aresztowań protestujących oraz odbioru licencji do prowadzenia tego zawodu, kierowcy zdecydowali się na przeprowadzenie tej  pokojowej demonstracji mając nadzieję na zmianę  tych karygodnych przepisów. Co ważne sami taksówkarze deklarują, że w razie potrzeby są skłonni organizować coraz większe demonstracje jak również te które mogą doprowadzić do paraliżu Igrzysk Olimpijskich 2012.

Kilka zdjęć:
Źródło: http://www.demotix.com
Źródło: http://www.demotix.com
 
Zobaczcie krótki reportaż z przeprowadzonej demonstracji:

 


 
Sprawą również mocno zainteresowały się największe brytyjskie media:

Źródło: http://www.euronews.com









Na koniec pojawia się pytanie czy dana próba sił osiągnie zamierzony efekt? Czy taksówkarze nie będą zmuszeni do przeprowadzania strajków w trakcie odbywających się Igrzysk Olimpijskich?

W ramach przypomnienia w trakcie odbywającego się Euro 2012 w Polsce również istniało zagrożenie strajku taksówkarzy - do którego na szczęście nie doszło:) 


Więcej informacji:
 


Czy dany optymistyczny scenariusz również powtórzy się w Londynie? Mamy taką nadzieję :)


 
Źródła wykorzystane do artykułu:

http://theandersonshelter.blogspot.com/2012/07/olympic-lane-access-demo.html
http://wyborcza.pl/1,91446,12140299,Londyn___igrzyska_w_liczbach.html
http://theandersonshelter.blogspot.com/2012/07/today-demo-on-media.html